środa, 26 września 2012

Metanol i szerszenie

Podobno Czesi namierzają metanol. Dobrze, bo czas abstynencji jest czasem, w którym rzeczywistość miesza się z fantazją, a to jest do przeżycia tylko w dramacie romantycznym.

Przy okazji metanolu w Czechach przypomniałem sobie, że kiedyś tam byłem i oczywiście po prostacku nie omieszkam tego przypomnieć.


O tak, żebyście sobie nie pomyśleli, że człowiek piwnicy świata poza słoikami nie widział. Widział, ale, nic nie pamięta.

Ja namierzyłem gniazdo szerszeni.
Tego nie radzę sobie pamiętać.

A w związku z tym, że tyle się teraz mówi o żarciu, zdrowym i niezdrowym, ekologicznym i modyfikowanym, dietetycznym i bez smaku, zapodaję zdjęcie żarcia, które jest jeszcze surowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz