wtorek, 2 lipca 2013

Ignacy Karpowicz OŚCI, part 1

Połykam "Ości" Karpowicza, połykam powoli. Prezent od mojej klasy, podziękowanie za trzyletnią współpracę. Rzeczywiście nic lepszego nie mogłem otrzymać. Nie lubię prezentów od uczniów, wstydzę się je odbierać, ale książę Karpowicza ze śliną chwyciłem.

Smakuję "Ości", jak powiedziałem powoli. Jego humor bliższy mi jest od własnej skóry. Z pewnością jeszcze nie jeden wpis się pojawi na team "Ości".



Ignacy Karpowicz, "Ości", Wydawnictwo Literackie, 2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz